Wydrukuj tę stronę
wtorek, 19 styczeń 2021 10:52

Duży obraz akrylowy "Łabędzie słońca szlakiem"

To była jesień 2014. 

Widziałem jak cały klucz łabędzi przerwał na dobę swoją migrację.
Stado czekało w jednym końcu pola a w drugim trwała samotna para.
On był u utraty sił. Ona milcząc pochylona nad nim. 

W końcu odleciała ze stadem zostawiając całun swego męża.
Gdy już się zerwały do odlotu zrobiłem serię zdjęć - niezbyt dobrych, pod światł i bez przekonania. Ale pełnych treści. Kiedy tylko jedną z tych fotografii zobaczyłem na dużym ekranie - zrodziło się we mnie ogromne pragnienie, żeby odmalować ten moment pożegnania.

A Oto i on:

 ledyj

Żeby oddać tamtą chwilę wiedziałem, że płótno nie może być małe, ma więc 140 x 60 cm. Jak ktoś słyszał świst skrzydeł łabędzi w locie to śmiało już przy tym formacie może go sobie przypomnieć.

Zanim poszły w ruch pędzle odmalowałem tamte chwile słowami:

Zobaczyłem łabędzia nad niemocą partnera
Jak całunem zmierzchu okrywała ich noc
Patrzyłem nad ranem na modły żywego
I słyszałem ciszę z kropelek zimnych ros
 
A na horyzoncie zastępy w bieli trwały
Miały już polecieć lecz czekały trąb
I gdy już skrzydła mej Ledzie szumiały
Słońca świetlistym szlakiem poleciały wraz
 
Widziałem łabędzia
Niemy on i biały
Lecz czy on już tylko
Czy on jeszcze całym

wymiary: 140 x 60 cm

technika: akryl na płótnie

rok: 2021-01

info. dodatkowe: możliwość ekspozycji bez ramy (zamalowane boczne krawędzie), zawerniksowany

praca jest wystawiona na sprzedaż

Czytany 656 razy Ostatnio zmieniany wtorek, 09 marzec 2021 12:48

Artykuły powiązane